Stephen Stepanian- pomysłodawca i wynalazca
Amerykanin armeńskiego pochodzenia, Stephen Stepanian- zapisał się znacząco w historii budownictwa. Wymyślił i opatentował pierwszą mobilną betonomieszarkę samochodową, jak również windę, przenośnik taśmowy czy klucz płaski. Choć to niejedyne jego wynalazki, uważany jest za ojca przemysłu betonowego, gdyż jego rozwiązania znacznie ułatwiały pracę właśnie z tym materiałem budowlanym. Jak wiadomo, człowiek korzysta z cementu od wieków, jednak narzędzia wykorzystywane do jego obróbki lub przewozu ewoluowały przez lata. Za czasów Stepaniana mieszalnik, który był wtedy używany, przewożony był za pomocą konnego zaprzęgu. Był nieporęczny, ciężki i trudny do załadowania i rozładowania. Beton był mieszany drewnianymi łopatkami, które ruszały się wyłącznie wtedy, gdy powóz był w ruchu, co sprawiało, że obsługa mieszalnika była dodatkowo bardzo uciążliwa. Co ciekawe, gdy autor złożył pierwszy raz wniosek o patent w 1916 roku, odrzucono go w 1917, twierdząc, że samochód nie utrzyma ciężaru urządzenia z betonem. Stwierdzono też, że niemożliwe jest trwałe połączenie mieszalnika i ramy samochodu. Niektórzy biografowie twierdzą jednak, że powodem odrzucenia patentu mogło być samo pochodzenie wynalazcy. Na szczęście autor nie poddał się i w ostatecznym rozrachunku otrzymał patent na betonomieszarkę w 1933 roku.
Betoniarka i współczesność
W XX wieku niemożliwe wydawało się stworzenie pojazdu, który będzie przewoził pracujące urządzenie mieszające beton. Dziś nie wyobrażamy sobie bez niego prac budowlanych, gdyż cement jest podstawą większości z nich. Na drogach, co chwilę widzimy ciężarówki z kręcącymi się gruszkami. Mieszanie wody, cementu z piaskiem lub żwirem zachodzi dzisiaj w betoniarkach o różnych właściwościach. Betonomieszarki dzielimy dziś ze względu na to, czy są one przenośne, czy nie, na ich kształt (kielichowe, bębnowe), sposób ich pracy (ciągły, okresowy), a nawet ze względu na sposób ich opróżniania (z użyciem koła, dźwigni, ślimaka). Bez pomysłu Stepaniana nie byłoby to dziś możliwe. I co więcej, nie zanosi się, aby ktoś wymyślił coś sprawniejszego i bardziej efektywnego jak betoniarka.